URE wątpi w 15 proc. udział OZE w tym roku

Już prawie 7 tysięcy samochodów elektrycznych jeździ po Polsce

Podliczamy ile elektryków rejestrowali Polacy w ubiegłym roku

7 stycznia 2020

Rekord obrotów energią elektryczną i gazem ziemnym na TGE

7 stycznia 2020

Redakcja

Kategorie

Tagi

Prezes Urzędu Regulacji Energetyki, w swojej odpowiedzi do projektu rozporządzenia, w sprawie maksymalnej ilości i wartości energii elektrycznej z odnawialnych źródeł energii, która może zostać sprzedana w drodze aukcji w 2020 r., poddaje w wątpliwość tezę, która zakłada osiągnięcie 15 proc. udziału energii z OZE w energii finalnej brutto na rok 2020.

„W ocenie Prezesa URE jako wątpliwą należy uznać tezę zaprezentowaną w uzasadnieniu, zgodnie z którą przedmiotowy projekt rozporządzenia gwarantuje osiągnięcie założonego 15 proc. udziału energii ze źródeł odnawialnych w energii finalnej brutto na rok 2020. W opinii organu, wynika to z niewielkiego przełożenia wyników aukcji rozstrzygniętych w roku 2018, jak i planowanych do przeprowadzenia w roku bieżącym, na możliwość osiągnięcia celu OZE założonego na rok 2020 w kontekście aktualnego poziomu jego realizacji” – czytamy w opinii prezesa URE.

Jak dodaje prezes URE, trzeba wskazać, że zgodnie z przepisami ww. ustawy, najkrótszy ustawowy termin, w którym tzw. nowa instalacja, która wygrała aukcję powinna rozpocząć sprzedaż wytworzonej energii elektrycznej w systemie aukcyjnym, wynosi 24 miesiące od dnia zamknięcia sesji aukcji i dotyczy instalacji wykorzystujących do wytwarzania energii elektrycznej wyłącznie energię promieniowania słonecznego.

„Oznacza to, że wytwórcy energii elektrycznej w instalacjach PV, którzy wygrają aukcję przeprowadzoną w grudniu 2019 r. będą mieli prawo do rozpoczęcia sprzedaży energii w grudniu 2021 r. – co z oczywistych względów będzie miało przełożenie na stopień realizacji celu w 2020 r.” – pisze w opinii szef Urzędu.

Z odpowiedzi Jacka Sasina, ministra aktywów państwowych, na interpelację poselską wynika, że w efekcie prac nad nowelizacją ustawy o OZE w 2019 r. resort aktywów państwowych spodziewa się przyrostu mocy w wysokości 3 414 MW. Resort wskazuje podjęte kroki, które mają przynieść 15 proc. udział energii z OZE w finalnym zużyciu energii.

„Z analiz i danych statystycznych, którymi dysponowało Ministerstwo Energii wynikało, że realny poziom możliwy do osiągnięcia to 13,8 proc., dlatego podjęto szereg dodatkowych działań, które miały za zadanie osiągnąć wyznaczony próg” – pisze szef resortu w odpowiedzi na interpelację poselską.

Czytaj więcej: Resort aktywów państwowych liczy na 15 proc. udział OZE w 2020 r.

W przesłanej opinii prezesa URE czytamy, że podtrzymuje on zgłaszaną już wcześniej wątpliwość, iż wprowadzone w roku 2018 inne mechanizmy wsparcia wytwarzania energii elektrycznej, istotnie wypierają z systemu aukcyjnego wytwórców wytwarzających energię elektryczną w instalacjach o mocy zainstalowanej elektrycznej nie większej niż 1 MW … .

„… wykorzystujących m.in. biogaz do wytwarzania energii elektrycznej, stąd planowanie istotnych ilości i wartości energii elektrycznej na sprzedaż w drodze aukcji w ramach omawianego koszyka, jest niecelowe. Należy również po raz kolejny podnieść, że obecnie nie funkcjonują na rynku instalacje spalania biomasy, spalania wielopaliwowego, czy instalacje termicznego przekształcania odpadów komunalnych, o mocy zainstalowanej elektrycznej nie większej niż 1 MW i z uwagi na specyfikę tych technologii wytwórczych nie należy się spodziewać szybkiego ich powstania” – pisze prezes URE.