Mój Prąd 2: wypłata dotacji przyspiesza, czy nie?

Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, operator rządowego programu „Mój Prąd”, wspierającego fotowoltaikę prosumencką  przyznał w ubiegłym tygodniu dotacje 2 511 beneficjentom, na łączną kwotę 12,52 mln zł. To był drugi taki tydzień, kiedy przyznano kilkukrotnie więcej dotacji niż dotychczasowa średnia. Niestety w tym tygodniu tempo spadło.

„Mój Prąd 2”to druga odsłona cieszącego się dużym zainteresowaniem priorytetowego programu rządu PiS wspierającego fotowoltaikę prosumencką. II nabór do programu „Mój Prąd” rozpoczął się 13 stycznia br. i ma potrwać do 18 grudnia (lub do wyczerpania środków).

Tak samo w ubiegłorocznej edycji programu „Mój Prąd”, dofinansowaniem objęte są przydomowe instalacje o mocy 2-10 kWe, z przeznaczeniem na cele mieszkaniowe. Prosument otrzymuje do 50% kosztów kwalifikowanych zakupu mikroinstalacji i jej montażu, nie więcej niż 5 tys. zł na jedno przedsięwzięcie.

Można się jednak o nie ubiegać dopiero po zakupie mikroinstalacji, i zamontowaniu oraz podłączeniu jej do systemu energetycznego. Dlatego, żeby uzyskać dotację, trzeba przedstawić fakturę, dowód zapłaty, zaświadczenie operatora sieci dystrybucyjnej (OSD) o montażu licznika dwukierunkowego, zliczającego, ile energii  właściciel instalacji wprowadził do systemu energetycznego, a ile tej energii pobrał od OSD.

Minęło już ponad 20 tygodni, odkąd zaczęto przyjmować wnioski. Do czwartku Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej opublikował 35 list rankingowe beneficjentów (wliczając 33, 34 i 35 zamieszczone po 1 czerwca br.). Na początku II naboru rozpatrywanie wniosków szło dość opieszale, bo nie przyznano żadnej dotacji aż do 4 lutego. W sumie lutym ukazało się 5 list rankingowych, w marcu i kwietniu po 7. Ocena wniosków przyspieszyła pod koniec kwietnia. W maju nastąpił przełom, bo ukazało się 13 list rankingowych. Istotne przyspieszenie widoczne było od dwóch tygodni. W minionym tygodniu NFOŚiGW opublikował po raz kolejny 5 list, na których znalazło się 2 511 beneficjentów. Przyznano  im łącznie 12,52 mln zł dotacji. Tydzień wcześniej było to odpowiednio 2 693 szczęśliwców, którym przyznano łącznie 13,4 mln zł.

Jak przyśpieszyło rozpatrywanie wniosków widać na wykresie poniżej. Tygodniowa średnia arytmetyczna dla II naboru wynosi 911 dotowane instalacje, a mediana to 638. I choć  wyniki ubiegłego ostatniego tygodnia są nieco słabsze niż rekord, sprzed dwóch tygodni, to i tak są kilkukrotnie lepsze niż średnie II naboru do programu „Mój Prąd”.

W sumie końca maja na 32 listach rankingowych znalazło się łącznie 15 484 prosumentów, którym przyznano łącznie 77,28 mln zł.

Ale, choć przyznawanie dotacji znacząco przyspieszyło w ostatnim miesiącu, to nadal dużo pozostaje do nadrobienia. Opóźnienie w rozpatrywania wniosków wynosi bowiem co najmniej 2 miesiące. Tym bardziej, że w tym tygodniu tempo znów spadło. Do czwartku opublikowano 3 listy rankingowe, z 1 729 beneficjentami, którym przyznano 8,62 mln zł dotacji, a tymczasem jak wynika z informacji cleanerenergy.pl liczba wniosków, które wpłynęły do NFOŚiGW w maju wzrosła, i to wyraźnie. To oznacza, że kolejka oczekujących na dotacje znów się wydłużyła.

Źródło: NFOŚiGW, obliczenia własne
Źródło: NFOŚiGW, obliczenia własne

t.brzezinski@cleanerenergy.pl

Siemens Gamesa i ARP będą współpracować przy farmach wiatrowych na Bałtyku
4 czerwca 2020
Unimot zwiększa sprzedaż
UOKiK zdecyduje o przejęciu przez Orlen części majątku PPUH Sarel
4 czerwca 2020