PGE, Tauron i Enea powołają spółkę dla morskiej energetyki wiatrowej
Włodzimierz Hereźniak odwołany z funkcji prezesa JSW
18 stycznia 2021
Gaz-System ma decyzję środowiskową dla gazociągu Dolna Odra
18 stycznia 2021
PGE Polska Grupa Energetyczna, Enea i Tauron Polska Energia podpisały list intencyjny w sprawie współpracy przy rozwoju morskiej energetyki wiatrowej. Jak mówił Artur Soboń, wiceminister aktywów państwowych, te trzy koncerny powołają spółkę celową, która ma zająć się wykorzystaniem potencjału Bałtyku przy rozwoju morskiej energetyki wiatrowej.
„Powołana zostanie spółka celowa, którą założą te podmioty, które będą w tym zakresie współpracować, a nie konkurować. Musimy wykorzystać ten potencjał najlepiej jak potrafimy. Przygotowujemy się, aby ten poziom, między 8 a 11 GW mocy w wiatrowej morskiej energetyce, osiągnąć w roku 2040” – powiedział Soboń.
Jak dodał wiceminister Soboń, inwestycje w morską energetykę wiatrową będą biznesowo rentowne, „a z punktu widzenia państwa, będą tymi zielonymi źródłami, które dadzą nam nawet do 11 GW mocy”.
Jak mówił Wojciech Dąbrowski, prezes PGE Polskiej Grupy Energetycznej, zawarte porozumienie ma dotyczyć nowych inwestycji w morską energetyką wiatrową.
„Jeśli chodzi o nowe działki, które będziemy chcieli pozyskać w ramach dzisiejszego porozumienia, to zakładamy, że będzie to połowa lat trzydziestych. Przy realizacji projektów, związanych z morską energetyką wiatrową, niewykluczamy współpracy z firmami zagranicznymi, ale uważamy, że polskie spółki Skarbu Państwa powinny mieć znaczące udział w tych przedsięwzięciach. Naszym zadaniem jest to, aby jak najszerzej skorzystały na tym polskie firmy” – mówił prezes PGE.
„Kierunku, który został obrany, nie da się odwrócić. Przede wszystkim staramy się zaostrzyć kurs w stronę zeroemisyjności. Naszym celem jest stać się zieloną jednostką wytwórczą. Pokładamy nadzieję w tym, że wykorzystamy wspólne doświadczenie i wspólne umiejętności. Dla Grupy Enea nie tylko offshore wind, ale i fotowoltaika i onshore wind są istotne” – mówił Paweł Szczeszek, prezes Enei.
„To porozumienie to nowy kierunek, w którym chcemy wykorzystać kompetencje wszystkich spółek z Grupy. Dla transformacji, dotyczącej eliminacji aktywów węglowych, pozwoli nam, abyśmy zrealizowali to szybciej i taniej. Tauron od 2019 r. realizuje zielony zwrot. Nasze inwestycje realizujemy w obszarze farm wiatrowych i PV, a do roku 2025 chcemy mieć 1 GW mocy z farm wiatrowych i ok. 300 MW w PV” – mówił Wojciech Ignacok, prezes Tauronu.
Jak dodał wiceminister Soboń, najbardziej zaawansowaną jest PGE, ale wszystkie nasze spółki mają swoje zielone aspiracje i Bałtyk należy traktować jako szansę. Jest niezwykle pożądane, aby działać wspólnie.
Program Offshore dla Grupy PGE, zakłada budowę trzech farm wiatrowych. Baltica-2 jest drugą inwestycją z podpisaną umową na przyłączenie. W 2014 r. Elektrownia Wiatrowa Baltica-3 zawarła z PSE umowę o przyłączenie do sieci przesyłowej. W czerwcu Sieci wydały warunki techniczne przyłączenia dla Elektrowni Wiatrowej Baltica-1 (jest to etap poprzedzający zawarcie umowy o przyłączenie).
Nowa strategia Grupy PGE zakłada osiągnięcie neutralności klimatycznej do 2050 roku. PGE planuje budowę trzech morskich farm wiatrowych w polskiej części Bałtyku (Baltica 3 i 2 do 2030 roku, Baltica 1 – po 2030 roku). Ich łączna maksymalna moc wyniesie do 3,5 GW:
- Elektrowni Wiatrowej Baltica-1 o mocy to 900 MW;
- Elektrowni Wiatrowej Baltica-2, o mocy 1 498 MW;
- Elektrowni Wiatrowej Baltica-3 o mocy 1 045 MW.
Jak mówił Wojciech Dąbrowski, prezes PGE, w najbliższych dniach powinna zostać sfinalizowana umowa z firmą Ørsted, z która koncern współpracuje przy dwóch farmach wiatrowych na Bałtyku. W spółka Elektrownia Wiatrowa Baltica 2 i Baltica 3 PGE zamierza sprzedać partnerowi strategicznemu po 50% udziałów, a następnie wspólnie z partnerem realizować je w formule joint venture.
„Mówimy o skali inwestycji o wartości ok. 140 mld zł, nawet 150 mld zł, aby wybudować ok. 11 GW mocy. Realizacją tych inwestycji w dużej mierze wpłynie w przyszłości na poprawę bezpieczeństwa energetycznego kraju” – mówił szef PGE
Paweł Szczeszek, prezes Enei zwrócił także uwagę na problemy związane z ewentualnym nadmiarem energii, pochodzącej ze źródeł odnawialnych.
„Warto zwróci uwagę na gotowość systemu do odbioru takiej ilości mocy. Poza tym to, co dzisiaj planujemy czyli budowie źródeł o dużej mocy, musimy umożliwić systemowi skonsumowanie w pełni tej energii, która zostanie tam zainstalowana. Inaczej mówiąc bez magazynów energii nie będziemy w stanie sterować płynnie systemem elektroenergetycznym. Pewnie kolejną rzeczą, która nas czeka wspólnie, jest zaangażowanie w magazynowanie tej energii” – mówił Szczeszek.
rb
