97 proc. firm ciepłowniczych inwestuje w źródła produkcji

Niższe ceny paliwa utrzymają się do przyszłego tygodnia

4 lutego 2022

Akcje Sunday Energy trafią na giełdę

7 lutego 2022

Redakcja

Kategorie

Tagi

W najbliższych 7 latach (do 2029 r.) branża ciepłownicza zamierza zainwestować 5,4 mld zł na dostosowanie źródeł produkujących ciepło do wymagań unijnych. 97 proc. przedsiębiorstw z tego sektora już zaczęło inwestycje – wynika z raportu Urzędu Regulacji Energetyki (URE) o sytuacji sektora w 2020 r.

„Wszyscy mamy świadomość, że przed polskim ciepłownictwem stoi ogromne wyzwanie związane z procesem transformacji, wymuszonym przede wszystkim polityką klimatyczną, w tym zaostrzającymi się wymogami środowiskowymi oraz rosnącym kosztem zakupu uprawnień do emisji CO2. Zdając sobie sprawę z potrzeb tego sektora, od wielu miesięcy w Urzędzie pracujemy nad tym, aby model regulacyjny dopasować do dynamicznych zmian w otoczeniu rynkowym” – mówiRafał Gawin, prezes URE.

Koncesjonowane przedsiębiorstwa ciepłownicze osiągnęły w 2020 roku (po raz drugi od 2013 r.) przychody, które nie umożliwiły pokrycie kosztów prowadzenia działalności. Wynik finansowy brutto ukształtował się na poziomie (-) 473 mln zł, tym samym – jak podaje Urząd – wskaźnik rentowności tych firm był ujemny i wynosił ok. (-) 2,4 proc. (w 2019 r. wynosił (-) 2,9 proc.).

Rentowność sprzedaży energii elektrycznej i ciepła była dodatnia, jednakże uwzględniając pozostałą działalność operacyjną rentowność ta była ujemna. A według URE, przyczyniły się do tego koszty zakupu uprawnień do emisji CO2.

„Wysokie ceny CO2 oraz prognozy dalszych ich wzrostów, budzą uzasadnione obawy wszystkich uczestników rynku, ze względu na praktycznie bezpośrednie ich przełożenie na ceny zarówno energii elektrycznej jak i ciepła. Jednocześnie niepodejmowanie niezbędnych inwestycji w redukcję emisji, modernizację, zmianę sposobu wytwarzania w poszczególnych źródłach, może długoterminowo skutkować trwałym wzrostem cen ciepła, a w konsekwencji zmniejszaniem wykorzystania ciepłownictwa sieciowego dla potrzeb zaopatrzenia odbiorców w ciepło” – komentuje wyniki badania prezes URE.

*Średnia cena uprawnień do emisji CO2 w 2020 r. liczona dla 60 notowań. Źródło: URE*

URE analizuje przedsiębiorstwa ciepłownicze od 19 lat i w tym czasie znacząco spadł poziom szkodliwych substancji emitowanych do atmosfery: głównie pyłów, dwutlenku siarki oraz tlenków azotu. Emisja CO2 obniżyła się ok. 20 proc.

Koszty wytworzenia ciepła w 2020 r. (w stosunku do roku 2019) spadł w przypadku wszystkich stosowanych w ciepłownictwie rodzajów paliwa, za wyjątkiem węgla brunatnego. Najbardziej potaniały oleje opałowe oraz gaz wysokometanowy.

*Ceny ciepła wytworzonego z różnych rodzajów paliwa w latach 2018-2020. Źródło: URE*

W 2020 r. przedsiębiorstwa ciepłownicze dysponowały sieciami o łącznej długości ponad 22 tys. km. Na jedno przedsiębiorstwo sieciowe przypadało ponad 60 km sieci (w 2002 r. były to niecałe 24 km, a w 2019 – niespełna 59 km). Przedsiębiorstwa wytwarzały ciepło w źródłach, wśród których przeważały źródła małe, tj. takie do 50 MW mocy zainstalowanej. Tylko 10 przedsiębiorstw dysponowało mocą osiągalną swoich źródeł przekraczającą 1 000 MW każde. Od 2002 r. udział węgla obniżył się o 12,8 pkt. proc. O 6,9 pkt. proc. wzrósł udział gazu, a o 7,2 pkt. proc. udział OZE.

*Struktura paliwa zużywanego do produkcji ciepła w 2002 r i 2020 r oraz do produkcji ciepła w kogeneracji w 2020 r. Źródło: URE*

W 2020 r. udział ciepła z kogeneracji wynosił 65,2 proc. produkcji ciepła ogółem. W badaniu udział brało 370 przedsiębiorstw wytwarzających ciepło. 128 z nich wytwarza ciepło również w kogeneracji (34,6 proc.).