Orlen przyśpieszy z budową kolejnych farm wiatrowych na Bałtyku?
Druga wodorowa stacja NESO ruszy w październiku
3 października 2023
Zielone przebudzenie poznańskiej Enei
4 października 2023
Grupa Orlen uzyskała ostateczną decyzję Ministra Infrastruktury o przyznaniu pięciu nowych lokalizacji pod budowę morskich farm wiatrowych w polskiej wyłącznej strefie ekonomicznej Morza Bałtyckiego. Moc zainstalowana tych farm offshore to 5,2 GW, co oznacza nakłady rzędu 20 mld euro. Ich budowa może ruszyć jeszcze w tej dekadzie.
Grupa Orlen, nasz multienergetyczny champion w joint venture z kanadyjskim Northland Power od dwóch realizują projekt morskiej farmy wiatrowej Baltic Power o mocy 1,2 GW. Jednej z pięciu, o łącznie 5,9 GW mocy zainstalowanej, które mają powstać w polskiej wyłącznej strefie ekonomicznej Morza Bałtyckiego do końca 2030 r. Farma Baltic Power, której koszt budowy może wynieść 4,73 mld euro jest przy tym najbardziej zaawansowanym projektem, z zapewnionym finansowaniem, po wstępnej decyzji inwestycyjnej, i z zamówionymi kluczowymi elementami (turbiny, fundamenty, stacje transformatorowe, kable podmorskie, itp.). Budowa morskiej części farmy ma ruszyć w 2025 r.
Równolegle Grupa Orlen startowała w zorganizowanym przez Ministerstwo Infrastruktury postępowaniu na tzw. pozwolenia lokalizacyjne na wznoszenie lub wykorzystanie sztucznych wysp pod kolejne farmy, które mają powstać do 2040 r. Zdobyła pięć z 11 lokalizacji, o które się ubiegała, pokonując światowe koncerny, jak Shell, RWE, ENI, EDF.
– Grupa Orlen umacnia się na pozycji lidera w zakresie rozwoju projektów morskich farm wiatrowych w Polsce. Dzięki doświadczeniu z projektu Baltic Power, jesteśmy przygotowani do szybkiej i skutecznej realizacji prac związanych z przygotowaniami do budowy kolejnych pięciu inwestycji na morzu. Działamy zgodnie z przyjętym harmonogramem, wyprzedzając innych inwestorów, którzy prace nad offshore rozpoczęli jeszcze przed nami. Zgodnie z planem, oddamy do użytku pierwszą farmę wiatrową w polskiej części Bałtyku – mówi Daniel Obajtek, prezes Orlen.
W ostatnich dniach Grupa Orlen uzyskała ostateczną decyzję Ministra Infrastruktury o przyznaniu pięciu nowych lokalizacji pod budowę morskich farm wiatrowych w polskiej wyłącznej strefie ekonomicznej Morza Bałtyckiego, dla obszarów:
- 46.E.1 – Orlen Neptun VIII;
- 14.E.4 – Orlen Neptun IV;
- 14.E.3 – Orlen Neptun III;
- 14.E.2 – Energa MFW 2
- 14.E1 – Energa MFW 1.
Moc zainstalowana farm, które będą zlokalizowane na tych obszarach ma wynieść ok. 5,2 GW, co pozwoli produkować czystą energię pokrywającą potrzeb ok. 8 mln gospodarstw domowych. Cztery z pięciu koncesji przyznanych Grupie Orlen znajdują się na Ławicy Odrzańskiej, na wysokości Kołobrzegu. Piąty obszar położony jest na Ławicy Słupskiej, i graniczy z miejscem, gdzie powstaje farma wiatrowa Baltic Power, która rozpocznie produkcję energii elektrycznej już w 2026 r.
Według prezesa Daniela Obajtka, następne inwestycje koncernu w offshore są kluczowe dla zapewnienia konkurencyjności i rozwoju polskiej gospodarki w oparciu o nowoczesne źródła energii. Ich realizacja będzie kolejnym krokiem w kierunku zwiększenia bezpieczeństwa energetycznego Polski oraz osiągniecia strategicznych celów Grupy Orlen, zakładających uzyskanie do końca dekady 9 GW mocy zainstalowanych w odnawialnych źródłach energii.
To może sugerować, że Orlen chce wybudować kolejne farmy znacznie wcześniej, niż przewiduje zaktualizowany w 2022 r. rządowy dokument Polityka Energetyczna Polski do 2040 r., w której przewiduje się, że gigantyczne instalacje offshore, dla których przyznano właśnie lokalizacje powstaną do końca, ale kolejnej dekady, czyli do 2040 r.
Prezentując aktualizację Strategii Orlen 2030 pod koniec lutego br., koncern podawał, że ma 5,1 GW mocy wytwórczych, w tym 0,7 GW mocy w OZE na lądzie oraz portfel nowych zielonych aktywów w budowie i przygotowaniu. Do końca 2030 r. ich moc dzięki inwestycjom greenfield i transakcjom M&A ma przekroczyć 9 GW, a planowany CAPEX na zielone źródła ma wynieść do końca obecnej dekady ponad 50 mld zł.
Na koniec I półrocza br. Orlen raportował wzrost mocy w OZE do 0,8 MW. W lipcu br. spółka Orlen Wind 3 podpisała warunkową umowę zakupu trzech polskich spółek portfelowych od EDP Renewables posiadających działające lądowe farmy wiatrowe, które zostały oddane do użytku w latach 2021-22, o łącznie 142 MW mocy zainstalowanej oraz do 159 MW w rozwijanych hybrydowych projektach fotowoltaicznych zlokalizowanych w większości przy tych farmach onshore. Wartość transakcji to 0,49 mld euro, czyli 2,3 mld zł.
Czytaj więcej: https://cleanerenergy.pl/2023/07/30/edpr-dostanie-049-mld-euro-za-sprzedaz-czesci-portfela-oze-dla-grupy-orlen/
Po jej sfinalizowaniu portfel moc zainstalowana działających operacyjnie, będących w budowie i gotowych do budowy OZE wzrośnie do co najmniej 1,1 GW (farmy fotowoltaiczne powstaną najwcześniej w l. 2024-2025), bo Energa Wytwarzanie buduje kolejne wielkoskalowe instalacje PV. Ciągle więc brakowałoby 8 GW mocy. Baltic Power, w której Orlen ma 50% udziałów, której uruchomienie planowane jest na 2026 r. dołoży 0,6 GW. Przyśpieszenie budowy kolejnych farm morskich przybliżyłoby więc istotnie multienergetycznego championa do realizacji celów założonych w strategii.
Ostateczne decyzje ministerstwa infrastruktury o przyznaniu 5 koncesji oznaczają, że Grupa Orlen będzie mogła rozpocząć prace przygotowawcze przy pięciu projektów nowych farm offshore m.in.: pomiary wietrzności, wstępne badania geotechniczne i środowiskowe, niezbędne w procesach administracyjnych i projektowych, co potrwa 2-3 lata. Koncern deklaruje, że wykorzysta doświadczenia zdobyte przy realizacji analogicznych prac w projekcie Baltic Power. A to oznacza, że tuż po zakończeniu budowy swojej pierwszej morskiej farmy, będzie gotowy do realizacji kolejnych inwestycji offshore.
Warto pamiętać, że oprócz projektu Baltic Power, Grupa Orlen rozpoczęła budowę pierwszego w Polsce terminala instalacyjnego morskich farm wiatrowych, którego nabrzeża i place składowe pozwolą na transport i montaż najnowocześniejszych turbin wiatrowych o mocy 15 MW i większych. Inwestycja realizowana przez spółkę Orlen Neptun powstaje w porcie Świnoujście i po zakończeniu prac w 2025 r. będzie jednym z najnowocześniejszych terminali w Europie. Na taką inwestycję nie zdecydował się, żaden z dotychczasowych koncesjonariuszy morskich farm. Terminal ma posłużyć w pierwszej kolejności do realizacji projektu Baltic Power, następnie będzie wspierał realizację projektów innych deweloperów oraz kolejnych inwestycji Grupy Orlen na Bałtyku. Wszystko wskazuje na to, że realizowanych jeszcze przed końcem tej dekady.
