Port Lotniczy Poznań-Ławica na kosztownej ścieżce dekarbonizacji

Uruchomiona na niezabudowanej nieruchomości gruntowej w części zastrzeżonej poznańskiego lotniska farma fotowoltaiczna o mocy 3,99 MW otrzymała 16-letnią koncesję na produkcję energii elektrycznej z OZE. Inwestycja kosztowała blisko 20 mln zł, o 18,5% więcej niż przewidywał pierwotny budżet, w tym 6 mln zł wyniosło dofinansowanie z funduszy unijnych. Port Lotniczy Poznań-Ławica planuje dalsze inwestycje w OZE. Docelowy projekt obejmujący m.in. farmę solarną o mocy nawet 50 MW, elektrolizer o mocy 17 MW, ogólnodostępną stację tankowania H2 ma mieć wartość 338 mln zł. Budowa hubu wodorowego może więc kosztować blisko 17 razy więcej niż 1 etap.

Port Lotniczy Poznań-Ławica im. Henryka Wieniawskiego to jeden z 14 portów regionalnych w Polsce, który jest węzłem komunikacyjnym w ruchu krajowym i międzynarodowym dla Poznania i Wielkopolski. Według danych Urzędu Lotnictwa Cywilnego, lotnisko obsłużyło w I półroczu 2024 r. blisko 1,50 mln pasażerów w ruchu krajowym i międzynarodowym – regularnym i czarterowym, o 28,8% więcej niż w tym samym okresie w 2023 r. Wiele wskazuje więc na to, że ustanowiony w ub.r. rekord – 2,78 mln podróżnych zostanie pobity. Poznańskie lotnisko, wyprzedając w tym roku Modlin-Warszawa zajmuje 5. miejsce spośród portów regionalnych, i 6. pozycję w Polsce z uwzględnieniem Lotniska Chopina w Warszawie, ale na kolejny awans trzeba będzie poczekać. 

W jednym Poznań-Ławica jest liderem wśród polskich portów. To fotowoltaika. Zarząd portu zdecydował kilka lat temu o budowie naziemnej farmy fotowoltaicznej o 3,99 MW mocy zainstalowanej, wykorzystując na ten cel niezabudowane nieruchomości gruntowe w części zastrzeżonej lotniska. Wielkoskalowa instalacja solarna, która została oddana do użytku w kwietniu br. ma poprawić efektywność energetyczną oraz zmniejszyć koszty zakupu energii elektrycznej oraz ślad węglowy. Port Lotniczy Poznań-Ławica Sp. z o.o. uzyskał 11 września br. 16-letnią koncesję dla wytwórcy energii elektrycznej w odnawialnego źródła energii, elektrowni fotowoltaicznej.

Instalacje PV, ale mniejszej mocy miały o dłuższego czasu Lotnisko Chopina w Warszawie (dachowa, 0,8 MW), PL Rzeszów Jasionka (dachowa, na ścianach budynku, łącznie 0,45 MW) oraz PL Bydgoszcz (0,05 MW). Zamiar budowy, w trzech etapach przemysłowej farmy słonecznej o mocy 10 MW ogłosił w tym roku zarząd PL Łódź, a 10 lat temu jeszcze większą elektrownię solarną, o mocy 25 MW chciał budować zarząd PL Bydgoszcz, jednak jak widać skończyło się na 500 razy mniejszej instalacji. PL Poznań-Ławica jest więc na razie liderem pod względem mocy własnych OZE wśród polskich lotnisk, które mają ponad 1 mln pasażerów rocznie.

Farma fotowoltaiczna, której roczną produkcję można szacować na 4,4 GWh (w niepełnym 2023 roku ma wynieść 3 GWh), ma pozwolić poznańskiemu lotnisku na zmniejszenie zużycia energii elektrycznej z sieci, i redukcję do 40% kosztów funkcjonowania portu. Przy czym nie jest to instalacja on site, nadwyżki produkowane w czasie pików solarnych będą odprowadzane do sieci elektroenergetycznej, i kompensowane w rozliczeniach z lokalnym operatorem systemu dystrybucyjnego (i dostawcą energii), czyli Enea Operator.

Nie jest to też instalacja, która została wybudowana z wykorzystaniem Solar-As-a-Service, które umożliwia korzystanie z energii słonecznej bez żadnych początkowych nakładów kapitałowych, bo finansowaniem, instalacją i konserwacją instalacji fotowoltaicznej zajmuje się firma zewnętrzna. Nakłady inwestycyjne poniosła więc spółka Port Lotniczy Poznań-Ławica Sp. z o.o. Początkowo szacowano je 16,7 mln zł, w tym uwzględniono dostawę samochodu napędzanego silnikiem elektrycznym, który miał być mobilnym centrum zabezpieczenia technicznego dedykowane do obsługi urządzeń i infrastruktury lotniskowej oraz dostarczenie dokumentacji koncepcyjno-projektowej dotyczącej systemu produkującego zielony wodór z farmy fotowoltaicznej. Dofinansowanie z Unii Europejskiej z Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Wielkopolskiego Regionalnego Programu Operacyjnego 2014-2020 miało wynieść 6,03 mln zł. Ostatecznie projekt kosztował prawie 19,8 mln zł, czyli 18,5% więcej niż planowano, a ponad 6 mln zł dofinansowania z unijnych funduszy przekazał spółce Urząd Marszałkowski Województwa Wielkopolski. To oznaczałoby, że koszt budowy przemysłowej farmy na lotnisku Poznań-Ławica był bardzo wysoki, bo wyniósł ok. 5 mln zł za 1 MW, a przecież znajduje się ona w strefie zastrzeżonej, zapewne ogrodzonej, i monitorowanej, co powinno obniżyć wydatki CAPEX-owe na te składniki farmy.

Farma PV o mocy blisko 4 MW ma być częścią dużo większego projektu hybrydowego („Poprawa efektywności energetycznej Portu Lotniczego Poznań-Ławica w oparciu o własną zieloną energię”), obejmującego: instalację do produkcji (i magazynowania) zielonego wodoru w procesie elektrolizy z wykorzystaniem energii z farmy fotowoltaicznej i oczyszczonej i zdemineralizowanej wody opadowej, odprowadzanej np. z dachów budynków, pasów, płyt postojowych oraz stację tankowania H2. Przygotowane opracowanie uwzględnia założenia przyjętej w 2023 r. przez Zarząd Województwa Wielkopolskiego „Strategii rozwoju Wielkopolski wodorowej do 2030 z perspektywą do roku 2040”. 

Cały projekt obejmuje dwie fazy, wspierane unijnym dofinansowaniem. W drugim etapie zaplanowano budowę wielkoskalowej farmy fotowoltaicznej o łącznej mocy 12,5 MW lub znacznie większej, bo o 50 MW mocy zainstalowanej. W zależności od wyboru wariantu ma ona zasilać elektrolizery o mocy odpowiednio 6 MW lub 17 MW, których zdolności produkcyjne miałyby wynosić 200 ton lub ponad 700 ton H2 dziennie. Hub i farma miałaby być zlokalizowane w części północnej zastrzeżonej strefy a ogólnodostępna stacja do tankowania wodoru przy ul. Bukowskiej (adres lotniska Poznań – Ławica to ul. Bukowska 285). Ma to umożliwić dostęp do niej dla mieszkańców stolicy Wielkopolski (lotnisko znajduje się w zachodniej części miasta w odległości 6 km od centrum), i kierowców podróżujących, np. S11 oraz tankowanie wodorowców należących do MPK Poznań (obecnie flota liczy 25 pojazdów Solaris Hydrogen 12). Docelowy projekt – w wersji maxi – ma mieć wartość 338,5 mln zł. Budowa hubu wodorowego może kosztować blisko 17 razy więcej niż 1 etap.

Ze sprawozdania zarządu z działalności Portu Lotniczego Poznań-Ławica Sp. z o.o. za 2023 r. wynika, że w tym roku nie planowano inwestycji w OZE, bo priorytety są inne, to m.in.: modernizacja oświetlenia nawigacyjnego na drodze startowej i układu samoczynnego załączania rezerwy w stacji elektroenergetycznej, dostosowanie części stanowisk postojowych samolotów do ich odladzania, przebudowa Centralnej Strefy Kontroli Bezpieczeństwa, rozbudowa systemu odpraw pasażerskich i zwiększenie liczby stanowisk z 26 do 34 oraz systemu chłodzącego terminal. Tylko pośrednio można zakwalifikować do tego planowaną modernizację systemu odprowadzania wód opadowych z płyty postojowej samolotów nr. 1.

W 2023 r. Port Lotniczy Poznań – Ławica Sp. z o.o. miał 130,6 mln zł przychodów ze sprzedaży, o 37,2% więcej niż rok wcześniej. EBIDTA, którą zarząd określa, jako zysk brutto plus koszty odsetek i amortyzacji wyniosła 50,8 mln zł, o 73,9% więcej niż rok wcześniej. Zysk netto wyniósł 18,9 mln zł, wobec 4,7 mln straty netto rok wcześniej. Udziałowcami spółki są: Polskie Porty Lotnicze S.A. (39,0%), Miasto Poznań (37,0%), Województwo Wielkopolskie (24%).

redakcja@cleanerenergy.pl

Podwarszawska hydroelektrownia Grupy PGE pracuje całą mocą
4 października 2024
Pierwsze połączenie z lądem dla farmy wiatrowej Baltic Power
8 października 2024