Statkraft może wydać w Polsce ponad 1 mld euro
Wodorowy Hyundai Nexo będzie dostępny jak ruszą stacje H2
17 czerwca 2023
PKN Orlen licytuje mocniej z letnią promocją
23 czerwca 2023
Norweski koncern energetyczny Statkraft, w 100% kontrolowany przez tamtejszy rząd poprzez Ministerstwo Handlu, Przemysłu i Rybołóstwa, ma ambicje rozbudować do końca dekady swój globalny portfel OZE o ok. 20 GW. Z tego 1 GW ma wybudować w Polsce.
Obecnie aktywa wytwórcze Statkraft to głównie hydroenergetyka – koncern, działający od 125 lat wykorzystuje 393 elektrownie wodne o łącznie 15 541 MW mocy zainstalowanej, produkujące 59,3 TWh energii rocznie. Do tego ma w portfelu 63 lądowe farmy wiatrowe, o 1 769 MW mocy, generujące 4,3 TWh i dwie instalacje biomasowe o mocy 43 MW (0,27 TWh), co daje mu pozycję największego producenta energii odnawialnej w Europie. Ma też silną ekspozycję na energetykę niskoemisyjną: ma pięć elastycznych jednostek gazowych o 2 459 mocy oraz 22 elektrociepłownie o 869 MW mocy, produkujące 1,1 TWh energii i dostarczające ciepło sieciowe.
Norweski koncern inwestuje w kolejnych segmentach OZE. Jest udziałowcem w projektach morskich farm wiatrowych w: Norwegii (Utsira Nord i Sørlige Nordsjø II) i Irlandii (North Irish Sea Array I-III, Bore Array. Moc instalacji fotowoltaicznych w budowie to 572 MW, a dzięki przejęciu w listopadzie 2020 r. brytyjskiego dewelopera Solarcentury pipeline wynosi 10 GW w Europie i Ameryce Południowej.
Zgodnie z obowiązująca strategią Statkraft, działający w 21 krajach chce przyspieszyć rozwój energetyce słonecznej, lądowej energetyce wiatrowej i magazynowaniu energii na obecnych rynkach, osiągając przyrost mocy OZE w latach 2022-2024 o 2 GW, w l. 2025-2030 o 2,5-3 GW i o 4 GW rocznie w następnej dekadzie. W ub.r. CAPEX koncernu wyniósł 11,45 mld NOK, czyli ok. 4,4 mld zł (dla porównania nakłady inwestycyjne poniesione przez PGE Polską Grupę Energetyczną, lidera naszego rynku wyniosły 6,7 mld zł), z czego 5,3 mld NOK zainwestowano w nowe moce, a z tego 2,45 mld NOK (0,9 mld zł) w instalacje przeznaczone na własny użytek, a więc nieco więcej wydano na projekty do zbycia (DS: Develop – Sell i DBS: Develop – Build – Sell).
Polska jest jednym, w których norweski koncern prowadzi działalność operacyjną. Jednak spółka liniowa Statkraft Poland, działająca u nas od 5 lat zajmowała się tylko obrotem (zakupem i sprzedażą) energii z odnawialnych źródeł, na podstawie umów PPA, poprzez Statkraft Markets, europejski hub tradingowy. W 2022 r. zdecydowano, że koncern będzie rozwijać w Polsce także własne aktywa wytwórcze, ale tylko OZE, we wspomnianych trzech segmentach, czyli: energetyce słonecznej, wiatrowej oraz magazynach energii.
– „Tempo rozwoju zielonych źródeł energii w Polsce jest imponujące, szczególnie w obszarze energetyki słonecznej. To zdecydowanie wyróżnia nasz kraj na tle Europy. Jednocześnie wciąż dostrzegamy niewykorzystany potencjał i potrzebę realizacji wielkoskalowych inwestycji, zarówno w przypadku energii ze słońca, jak i wiatru. Rynek energii odnawialnej w Polsce, mimo stosunkowo krótkiego istnienia, jest dojrzały i konkurencyjny. Mamy świadomość, że wywalczenie sobie na nim miejsca nie będzie łatwe, stąd kompleksowy model biznesowy bazujący na różnych aktywnościach, które będziemy realizować” – mówi Michał Smyk, Country Manager Poland w Stakraft.
Celem strategicznym firmy jest osiągnięcie ponad 1 GW wysokiej jakości portfela projektów do 2030 roku, co daje 125 MW średniorocznie. I choć Polska nie będzie wiodącym rynkiem dla ekspansji – strategia przewiduje bowiem wzrost mocy o ok. 20 GW do końca dekady – to wartość nakładów inwestycyjnych Norwegów we własne zielone źródła w Polsce można szacować na co najmniej 1 mld euro. CAPEX na 1 MW farmy fotowoltaicznej to obecnie 1 mln euro/MWe. Mix technologii: PV i onshore i magazynów oznacza jeszcze większe nakłady.
Statkraft deklaruje, że będzie rozwijał portfel projektów OZE w Polsce w oparciu o przejęcia projektów/spółek (transakcje M&A), nawiązywanie partnerstw z deweloperami w obszarze energetyki słonecznej i wiatrowej, szukujących możliwości współdzielenia ryzyka biznesowego oraz samodzielne inwestycje w projekty od podstaw (typu greenfield).
