Wirus i jego wpływ na rynek ropy widać w wynikach kwartalnych Lotosu

Grupa Lotos odnotowała 1 311,6 mln zł skonsolidowanej straty netto przypisanej akcjonariuszom jednostki dominującej w I kw. 2020 r. wobec 172,5 mln zł zysku rok wcześniej – podała spółka w raporcie.

Skonsolidowane przychody ze sprzedaży sięgnęły 6 095,8 mln zł w I kw. 2020 r. wobec 6 741 mln zł rok wcześniej.

„Duża zmienność rynkowa, spowodowana pandemią COVID-19 oraz destabilizacją na rynku ropy naftowej, wpłynęła na wyniki finansowe grupy kapitałowej Lotos w I kwartale 2020 r. Mimo trudnych warunków, praca rafinerii oraz wydobycie gazu i ropy naftowej pozostały niezakłócone, podobnie jak logistyka i dystrybucja produktów. Koncern zamierza nadal realizować swoje plany inwestycyjne” – podkreślono w komunikacie.

Strata operacyjna wyniosła 1 358,9 mln zł wobec 362,3 mln zł zysku rok wcześniej. Oczyszczony wynik EBITDA LIFO wyniósł 670,5 mln zł w porównaniu do 632 mln zł rok wcześniej.

Raportowane wyniki zostały obciążone odpisami księgowymi o charakterze niegotówkowym: o ponad 800 mln zł spółka przeszacowała swoje zapasy oraz o prawie 300 mln zł swoje aktywa wydobywcze. Przecena zapasów to typowa sytuacja dla spółek z branży oil&gas przy gwałtownym spadku notowań. Tym razem jednak ich skala jest bez precedensu – notowania ropy brent spadły w kwartale o ponad 50 USD, t.j ok. 75 proc., co bezpośrednio przełożyło się bardzo wysoki odpis na zapasach.

W Polsce zmniejszeniu uległo zapotrzebowanie na paliwo, w tym szczególnie w marcu na benzyny motorowe w kanale detalicznym, tj. na stacjach paliw. Niższą skalę spadku popytu zaobserwowano w przypadku oleju napędowego, wykorzystywanego w transporcie. Spółka elastycznie reagowała na zmieniające się otoczenie, co przełożyło się na niższą o 3,7 proc. produkcję benzyn r/r w I kwartale. Jednocześnie o 13 proc. zwiększono produkcję oleju napędowego, pomyślnie plasując dodatkowe wolumeny wyprodukowane dzięki osiągającym pełne obroty instalacjom Projektu EFRA.

W segmencie wydobywczym istotny spadek notowań gazu ziemnego oraz notowań ropy naftowej negatywnie wpłynęły na wynik. Oczyszczony ze zdarzeń jednorazowych wynik EBITDA tego segmentu osiągnął poziom 184,2 mln zł. Wynik jest o 5,3 proc. wyższy niż w IV kwartale 2019 r. i o 10,4 proc. niższy niż w I kwartale 2019 r., wynika z komunikatu.

W segmencie produkcji i handlu niższe cracki na średnie destylaty ropy naftowej, tj. olej napędowy i paliwo lotnicze miały negatywny wpływ na wyniki, na które wpłynął też znaczny spadek cen ropy i produktów naftowych. Z drugiej strony, na obniżenie kosztów rafinerii wpłynął spadek notowań gazu ziemnego, który spółka wykorzystywała do zasilania rafinerii. Istotnie tańsza była również ropa naftowa przerabiana na produkty i zużywana do procesów przetwórczych, podkreślono.

Obserwowane w I kwartale 2020 r. nieprzewidziane turbulencje na globalnych rynkach zadziałały negatywnie na rentowność segmentu. Wbrew wszystkim rynkowym prognozom doszło w tym okresie do spadku różnicy pomiędzy crackami na olej napędowy i ciężki olej opałowy, co negatywnie wpłynęło na zyskowność rafinerii Grupy Lotos, zmienionej na skutek integracji Projektu EFRA. Pomimo tego, oraz znacznego ograniczenia biznesu na stacjach paliw przez większość marca, segment produkcji i handlu wypracował oczyszczony zysk EBITDA LIFO na poziomie 490,5 mln zł, tj. +13,2 proc. r/r. Spółka optymalizowała wykorzystanie nominalnych mocy przerobowych rafinerii w Gdańsku. Przerób ropy naftowej był na stabilnym poziomie 2 597,9 tys. ton (-0,5% r/r), podsumowano.

W ujęciu jednostkowym strata netto w I kw. 2020 r. wyniosła 1 399,7 mln zł wobec 121,4 mln zł zysku rok wcześniej.

Jak podała spółka wydobycie węglowodorów wyniosło średnio 23 539 baryłek ekwiwalentu ropy dziennie (boed) w I kwartale 2020 roku, tj. o 15 proc. więcej niż rok wcześniej (20 512 boed).

Z tego wydobycie w Norwegii wynosiło 18,9 tys. boed, w tym 10,8 tys. boed na projekcie Sleipner, 6,1 tys. boed na projekcie Utgard i 2 tys. boed na projekcie Heimdal, w Polsce 4,9 tys. boed, w tym 3,8 tys. boed na złożu B8 i 1,1 tys. boed na złożu B3, a na Litwie 0,6 tys. boed.

Całkowita sprzedaż węglowodorów w I kwartale wyniosła 2 mln baryłek ekwiwalentu ropy, w porównaniu do 1,6 mln boe rok wcześniej, podano również.

W strukturze sprzedaży po 50 proc. stanowiły ropa naftowa i gaz ziemny, podczas gdy średnio w 2019 roku ropa stanowiła 58 proc., a gaz 42 proc.

Potwierdzone rezerwy 2P koncernu na koniec I kwartału 2020 r. wynosiły 79,2 mln boe, w porównaniu do 81,3 mln boe na koniec 2019 roku.

(ISBnews)

Mój Prąd 2: ponad 33 tys. wniosków od prosumentów
14 maja 2020
Columbus Energy powiększa swoje fotowoltaiczne portfolio
15 maja 2020