Lotos planuje w tym roku zwiększyć nakłady inwestycyjne

Źródło: Lotos Facebook

Nakłady inwestycyjne Grupy Lotos będą w 2022 roku znacznie bliższe 2 mld zł niż 1,05 mld zł osiągniętych w 2021 roku, poinformował dyrektor ds. finansowych Łukasz Minuth.

„Nakłady inwestycyjne w 2022 roku będą znacznie wyższe niż w roku 2021, między innymi ze względu na fakt, że część znaczących wydatków na projekt baz olejowych HBO została przeniesiona z 2021 na 2022 rok. W sumie spodziewamy się, że capex w 2022 roku będzie znacznie bliżej 2 mld zł niż 1 mld zł osiągniętego w roku 2021” – powiedział Minuth.

W 2021 roku nakłady inwestycyjne Grupy Lotos wyniosły 1,05 mld zł.

„Największą realizowaną obecnie przez Lotos inwestycją jest projekt HBO, w ramach którego w 2022 roku ruszą prace budowlane, a zakończenie całego przedsięwzięcia planowane jest w roku 2025” – dodał Minuth.

Czytaj także: Lotos miał w zeszłym roku ponad 3,2 mld zł zysku

Jak dodał, Lotos planuje także utrzymać w tym roku ubiegłoroczny poziom wydobycia węglowodorów, ponieważ naturalne sczerpywanie większości złóż powinno zostać zrekompensowane przez planowane zwiększenie produkcji na złożu Yme.

„Zakładamy, że w 2022 roku wydobycie ze złoża Yme nie będzie niższe niż średnio 5 tys. baryłek dziennie. Tym samym zwiększonym wydobyciem z tego złoża chcemy zastąpić naturalne sczerpywanie większości pozostałych złóż. W sumie spodziewamy się zatem, że produkcja węglowodorów w 2022 roku będzie zbliżona do tej z 2021 roku” – powiedział Minuth.

W 2021 roku średnie wydobycie w Grupie Lotos wynosiło 17 348 boed i było o 15 proc. niższe niż w 2020 roku (20 302 boed). Produkcja ze złoża Yme ruszyła pod koniec października 2021 r. i w IV kwartale minionego roku wynosiła średnio 0,3 tys. boed. W tym roku ma już wzrosnąć do planowanego docelowego poziomu 5 tys. boed.

Jak mówił Krzysztof Nowicki, wiceprezes ds. fuzji i przejęć, zdecydowana większość dostaw ropy do rafinerii Grupy Lotos w Gdańsku pochodzi z kontraktów terminowych, natomiast zakupy spotowe mają dla spółki charakter marginalny.

Absolutnie dominujący charakter w dostawach ropy dla Lotosu w 2022 roku mają kontrakty długoterminowe, uzupełniane symbolicznymi dostawami spotowymi” – powiedział Nowicki.

Jak dodał, do 10 proc. ropy przerabianej w Gdańsku pochodzi także ze źródeł krajowych, czyli wydobycia własnego Grupy Lotos na bałtyckich złożach B3 i B8, a także dostaw ropy wydobywanej w Polsce przez Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo (PGNiG).

O finalnym miksie kierunków dostaw do rafinerii w Gdańsku będzie natomiast decydował podmiot przejmujący, czyli PKN Orlen” – dodał Nowicki.

(Na podst. ISBnews)

PGE zapowiada dużą akwizycję w OZE
23 marca 2022
RWE złożyło wnioski o nowe lokalizacje dla morskich farm wiatrowych
23 marca 2022