EBOR chce przejąć stery w R.Power?

Europejski Bank Odbudowy i Rozwoju zgłosił do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów zamiar przejęcia pośrednio wspólnej kontroli nad R.Power, polskim deweloperem farm fotowoltaicznych i producentem zielonej energii.

R.Power, który powstał w 2010 r. jest jednym z najszybciej rozwijających się deweloperów wielkoskalowej energetyki słonecznej na europejskim rynku, który ostatnio umacnia swoją pozycję, także jako niezależny producent energii elektrycznej. Firma, która deklaruje 9,6 GW mocy zainstalowanej rozwijanych w portfelu ma farmy i projekty instalacji w Polsce, ale też we Włoszech, Portugalii, Hiszpanii, Holandii, Rumunii i w Niemczech. Wielkoskalowe jednostki PV oddane do użytku lub w budowie mają 661 MW mocy zainstalowanej, z czego 599 MW we własnym IPP (IPP – Independent Power Producer – niezależny producent).

W związku z planami rozbudowy portfela IPP R.Power uzyskał kapitałowe wsparcie od funduszu Three Seas Initiative Investment Fund S.A. SICAV-RAIF (3SIIF), którego pomysłodawcą i założycielem jest Bank Gospodarstwa Krajowego, polski bank rozwoju. 3SIIF poprzez spółkę celową 3S Ra Holdings S. à r.l (3S SPV) objął w marcu pakiet mniejszościowy akcji dewelopera za 150 mln euro zachowując prawo do zwiększenia inwestycji łącznie do 250 mln euro (1,15 mld zł). Pieniądze miały pomóc w realizacji kolejnych faz rozwoju Grupy R.POWER w Polsce oraz na rynkach europejskich, w: Hiszpanii, Niemczech, Portugalii, Rumunii i Włoszech. Pod koniec października br. Europejski Bank Odbudowy i Rozwoju ogłosił, że chce zainwestować w R.Power do 75 mln euro, właśnie poprzez 3S SPV, stając się jej udziałowcem. Pieniądze miały zostać przeznaczone na planowane dokapitalizowanie R.Power (do kwoty 100 mln euro).

Uzyskanie zgód organów regulacyjnych w Polsce i Rumunii było warunkiem zawieszającym umowę objęcia przez EBOR 30% udziałów w 3S SPV za 75 mln euro, która następnie miała wesprzeć kapitałowo R.Power kwotą do 100 mln euro, o czym R.Power informował inwestorów giełdowych w komunikacie bieżącym 21 października br. R.Power był w latach 2021-2022 emitentem sześciu serii zielonych obligacji o wartości 450 mln zł, które notowane są na giełdowym rynku Catalyst, dlatego na firmie spoczywają obowiązki informacyjne.

Dokapitalizowanie R.Power, zapewne poprzez kolejną emisję nowych akcji miało się odbyć bez istotnej zmiany udziału w kapitale zakładowym, co można było odczytywać, że założyciele R.Power – Przemysław Pięta, Tomasz Sęk i Jakub Charaszkiewicz – utrzymają wspólną kontrolę nad spółką. Tymczasem z informacji podanych przez Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów 3 listopada br. wynika, że udział 3S SPV i pośrednio także Europejskiego Banku Odbudowy i Rozwoju (EBOR) przekroczyć może 50%. EBOR zgłosił taki wniosek do urzędu antymonopolowego 25 października br.

Na koniec czerwca br. w skład akcjonariatu R.Power wchodzili:

  • szwajcarska spółka 3S Ra Holdings S. à r.l. (3S SPV) – 50 872 475 akcji, czyli 29,30%;
  • maltańska spółka L77 Capital Ltd. (jej akcjonariuszem jest Przemysław Pięta) – 46 284 048 akcji, czyli 26,65%;
  • Tomasz Sęk – 29 105 592 akcji, czyli 16,76%;
  • Alternatywna Spółka Inwestycyjna Colares Investments sp. z o.o. (jej jedynym wspólnikiem jest Jakub Charaszkiewicz) – 28 151 904 akcji, czyli 16,21%;
  • cypryjska spółka TS Capital Fund Ltd. – 17 178 456 akcji, czyli 9,89%;
  • Marcin Studniarek – 2 052 240 akcji, czyli 1,18%.

Jak widać spółka 3S SPV mając 50 872 475 akcji R.Power, stanowiących 29,3% kapitału zakładowego była największym akcjonariuszem warszawskiego dewelopera. Daleko jej jednak byłoby do przejęcia kontroli właścicielskiej. Cena emisyjna akcji serii B, które objęła 3S SPV nie została ujawniona. Znamy jednak wartość deklarowanej inwestycji, czyli 150 mln euro. Zakładając, że cena emisyjna akcji serii D (przypuszczalnie) zaoferowanych S3 SPV (i pośrednio EBOR) będzie taka sama, to jej stan posiadania po dokapitalizowaniu o 100 mln euro może powiększyć się do 84 787 458 akcji. A to nie daje większości po podwyższeniu kapitału, bo udział szwajcarskiej wzrósłby do 42,8%. Żeby uzyskać kontrolę S3 SPV (i EBOR) musiałaby objąć znacznie więcej akcji po niższej cenie emisyjnej lub odkupić walory R.Power od któregoś z obecnych akcjonariuszy-założycieli.

redakcja@cleanerenergy.pl

Grupa Orlen zwiększy wydobycie gazu i ropy naftowej w Norwegii
7 listopada 2023
Orlen awansuje w zestawieniu 500 największych firm w Europie?
8 listopada 2023