Enel X widzi potencjał usług DSR w Polsce

Orlen i PZU złożyły wniosek ws. utworzenia wspólnego przedsiębiorcy

31 lipca 2019

PGNiG przewiduje wzrost wydobycia krajowego gazu

31 lipca 2019

Redakcja

Kategorie

Tagi

Enel X buduje portfolio klientów w zakresie usług redukcji zapotrzebowania na polecenie Operatora Systemu Przesyłowego (demand side response, DSR) i zakłada, że docelowy portfel będzie większy, niż wynika to z wolumenu zakontraktowanego na aukcji rynku mocy – poinformował Jacek Misiejuk dyrektor zarządzający Enel X w Polsce. Firma planuje rozwijać w Polsce także inne segmenty działalności.

„Od kilku lat – od 2017 r. – szukamy klientów, próbujemy ich przekonać do tej usługi. Udaje nam się zdobywać zaufanie Operatora Systemu Przesyłowego, w każdym z przeprowadzonych testów przekroczyliśmy 100 proc. wymaganego wolumenu mocy” – powiedział Misiejuk podczas spotkania prasowego.

„Nasza rola jako agregatora umożliwia włączenie mniejszych firm. Im więcej DSR w Polsce, tym mniejsze ryzyko wprowadzenia stopni zasilania” – dodał Dawid Maciejewski dyrektor ds. sprzedaży.

W aukcjach w ramach rynku mocy Enel X zakontraktował 446 MW w ramach DSR na rok 2021, 546 MW na 2022 r. i 546 na 2023 r.

„My już budujemy ten portfel ponad 400 MW. Musieliśmy zapłacić zabezpieczenie w wysokości 43 tys. zł za MW, więc jest to nasze zobowiązanie. Jesteśmy przekonani, że zbudujemy ten portfel” – wskazał Misiejuk.

Spółka ma ambicję, żeby zebrać większy portfel, niż wynika z umów z PSE.

„Myślę, że rezerwa będzie w granicach ok 10 proc., ale to zależy od tego, w których z naszych programów klienci będą chcieli uczestniczyć. Mamy kilka programów, które ograniczają odpowiedzialność klienta, w których są ograniczenia typu liczba godzin w roku, liczba godzin dziennie” – wyjaśnił dyrektor zarządzający.

Firma ocenia potencjał DSR w Polsce na 10 proc. zapotrzebowania szczytowego, czyli powyżej 2,5 rys MW.

„Jeśli będą programy dobrze przygotowane i przyjazne dla odbiorców to tyle jest do uzyskania. My w tej chwili mamy zakontraktowane ponad 50 MW” – powiedział Misiejuk.

Z badania przeprowadzonego na zlecenie Enel X przez Kantar wynika, że jedna trzecia respondentów reprezentujących średnie i duże przedsiębiorstwa w Polsce uważa, że ekstremalne temperatury takie jak fala upałów w lecie, zwiększają zagrożenie ograniczeniami zużycia energii. Jednocześnie tylko 3 proc. ankietowanych zna koncepcję DSR. 47 proc. ankietowanych zadeklarowało, że zasadniczo ich firma byłaby gotowa zmniejszyć zużycie energii w celu zabezpieczenia sieci elektrycznej przed awarią. Tymczasem 64 proc. respondentów przyznało, że nie ma oficjalnego planu w przypadku awaryjnego wyłączenia.

Enel-X obecnie koncentruje się w Polsce na rynku moc i programie przetargowym DSR.

„W ciągu najbliższego roku-półtora będzie to absolutnie kluczowa dla nas działalność. Natomiast rozwijamy działalność doradztwa w zakupach energii. Kolejny element, w który będziemy wkrótce wchodzić to urządzenia do ładowania samochodów elektrycznych. Naszą cechą wyróżniającą są tzw. inteligentne stacje ładowania” – powiedział dyrektor zarządzający.

Rozważane są także inne rodzaje działalności, które grupa Enel X prowadzi w innych krajach świata.

Enel X, obecny w Polsce od 2017 r., to globalna linia biznesowa koncernu Enel zajmująca się opracowywaniem innowacyjnych produktów i rozwiązań cyfrowych tam, gdzie istnieje potencjał wprowadzenia nowych możliwości związanych z wykorzystywaniem energii: w miastach, domach, przemyśle i mobilności elektrycznej. Enel X zajmuje wiodącą pozycję w globalnych programach DSR, oferując łącznie ponad 6 GW elastycznych rezerw mocy w obu Amerykach, Europie, Azji i Oceanii.

(ISBnews)