Blisko 11,2 GW mocy zainstalowanej miały na koniec sierpnia br. odnawialne źródła energii podłączone do krajowego systemu energetycznego – wynika z danych Agencji Rynku Energii S.A. Czyste źródła stanowiły więc już 22,8% mocy bazy wytwórczej całego sektora elektroenergetycznego w Polsce.
Zielone instalacje podłączone do krajowego systemu energetycznego miały na koniec sierpnia br. 11 157,9 MW mocy zainstalowanej. W sierpniu przybyło 284,31 MW (tj. o 2,61% m/m), co było drugim wynikiem w tym roku, po osiągniętym przez branżę w maju (+289,73 MW). Tegoroczna mediana miesięcznych przyrostów to 190,57 MW, a średnia arytmetyczna to 203,69 MW. Wynik osiągnięty przez branżę oze w sierpniu był więc odpowiednio o 49,2% i 39,6% lepszy niż średnie wyniki z 2020 r. A trzeba pamiętać, że tegoroczne tempo rozwoju branży OZE jest rekordowe.
Za wzrost mocy OZE w sierpniu odpowiadały:
Moc zainstalowana elektrowni na biomasę nie zmieniła się i wyniosła 906,6 MW (tak było od czterech miesięcy, od maja).
W sierpniu br. na 284,3 MW nowych mocy w odnawialnych źródłach 84,3% zapewniły więc elektrownie fotowoltaiczne, co jest konsekwencją kontynuacji boomu w fotowoltaice, napędzanego przez prosumentów. Wygląda na to, że do systemu elektroenergetycznego podłączono co najmniej jedną średniej wielkości systemową farmę wiatrową (dla zawodowych elektrowni wiatrowych przybyło 32,85 MW mocy) i kilka pojedynczych elektrowni (tzw. niezależne pozostałe zwiększyły moc o 7,94 MW) oraz jedną dużą bądź dwie średnie biogazownie (tzw. niezależne pozostałe biogazownie zwiększyły moc o 2,99 MW), bo te instalacje pracują najczęściej w kogeneracji. Łączne nakłady inwestycyjne poniesione na budowę instalacji, przyłączonych do sieci w sierpniu można szacować na ok. 1,2 mld zł.
Od początku 2020 r. moc zainstalowana zielonych źródeł zwiększyła się o 1 629,5 MW, tj. o 17,1% z poziomu 9 528,4 MW. Wzrost mocy zanotowano już we wszystkich rodzajach OZE, choć tylko pierwsze dwa miejsca rankingu są bez zmian:
Nastająco na 1629,5 MW nowych mocy w odnawialnych źródłach 83,6% zapewniły elektrownie fotowoltaiczne, a blisko 15,0% farmy wiatrowe. Boom w fotowoltaice trwa od ponad dwóch lat, i ciągle narasta, napędzany przez rządowe dotacje dla prosumentów w ramach programu „Mój Prąd”. Do systemu elektroenergetycznego włączane są kolejne farmy wiatrowe, które brały udział dwa lata temu w aukcjach Urzędu Regulacji Energetyki, co widać po przyroście mocy o blisko 244 MW, co odpowiada od 80 do 100 nowym elektrowniom wiatrowym. Od początku roku dla zawodowych elektrowni wiatrowych przybyło 130 MW mocy zainstalowanej i blisko 114 MW dla niezależnych pozostałych. Łączne nakłady inwestycyjne poniesione na budowę instalacji PV i farm wiatrowych, przyłączonych do sieci od początku 2020 r., do końca sierpnia można szacować na ok. 7,6 mld zł. Na pozostałe OZE ok. 100 mln zł.
W tym roku inwestycje w branży wyraźnie przyspieszyły, dlatego wyniki liczone rok do roku wyglądają jeszcze bardziej imponująco. W porównaniu z końcem sierpnia 2019 r. moc zainstalowana czystych źródeł zwiększyła się o 2 104,82 MW, tj. o 23,2% z poziomu 9 053,08 MW. To więcej niż wynosi łączna moc elektryczna zainstalowana Zespołu Elektrowni Dolna Odra, należącego do PGE, czyli 1984 MW. Wzrost r/r mocy zanotowano we wszystkich rodzajach OZE, choć dominują fotowoltaika i energetyka wiatrowa:
Łączne nakłady inwestycyjne na nowe OZE podłączone w ciągu 12 ostatnich miesięcy wyniosły w ok. 8,7 mld zł, z czego poniesione na budowę instalacji PV i farm wiatrowych 8,6 mld zł, a na pozostałe instalacje ok. 100 mln zł.
Na koniec sierpnia udział OZE w mocy zainstalowanej, według danych ARE, wyniósł 22,8%. Jednostki konwencjonalne cieplne zapewniały 74,4% mocy, a elektrownie szczytowo-pompowe: 2,9%. Dzięki dużo większym inwestycjom udział OZE w bazie wytwórczej wzrósł o 0,45 pkt proc., w porównaniu do końca 2019 r. o 2,6 pkt. proc., a licząc rok do roku o 3,05 pkt. proc.