Projekt Smart Field zwiększy krajowe zasoby gazu o ponad 7 mld m.sześc.

Liczniki OZE – kwiecień 2021 r.

14 czerwca 2021

Resort klimatu szacuje oszczędności prosumentów po zmianie prawa energetycznego

14 czerwca 2021

Redakcja

Kategorie

Tagi

Źródło: PGNiG

Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo (PGNiG) rozpoczęło wdrażanie projektu Smart Field. Jest to cyfrowa analiza możliwości realizacji prac wiertniczych i inwestycji związanych z zagospodarowaniem złóż. Koncern ocenia, że w efekcie uruchomienia tego projektu, dostępność krajowych zasobów złóż gazu ziemnego do wydobycia będzie większa w latach 2021-2022 o ponad 7,3 mld m.sześc.

„Projekt Smart Field ma umożliwić zwiększenie udokumentowanych wydobywalnych zasobów w kraju, te zasoby teraz to wynoszą ok. 32 mld m.sześc, spodziewamy się, że do roku 2022 będziemy mieć ich udokumentowanych ok. 43 mld m.sześc. Roczne wydobycie jest na poziomie ok. 4 mld m.sześc. zużycie krajowe to ponad 20 mld m.sześc. (dane za 2020 r.). Prognozy wskazują, że zużycie gazu ziemnego wzrośnie do końca tej dekady o prawie 50 proc., a to z powodu tego, że gaz będzie paliwa przejściowym w obecnej polityce klimatycznej” – powiedział Paweł Majewski, prezes PGNiG.

Smart Field jest kompleksowym podejściem analizy całego procesu produkcyjnego – od złoża po system przesyłowy. Oprócz zwiększenia bazy zasobowej węglowodorów, jego zastosowania pozwoli na obniżenie kosztów wydobycia poprzez optymalizację inwestycji w infrastrukturę produkcyjną. Wspierane sztuczną inteligencją symulacje różnych wariantów eksploatacji złoża umożliwiają m.in. optymalizację pracy i liczby odwiertów oraz zwiększenie efektywności infrastruktury powierzchniowej. To z kolei przekłada się na mniejsze emisje gazów cieplarnianych związanych z działalnością poszukiwawczo-wydobywczą.

„Dzięki realizacji wcześniejszego programu Cyfrowe Złoże, udało się nam udokumentować dodatkowe zasoby na poziomie prawie 4 mld m.sześc. gazu i dziś mamy o tyle gazu więcej w złożach. Dzięki programowi Smart Field w latach 20221-2022 tych zasobów będzie jeszcze o ponad 7 mld m.sześc. więcej. To nie przekłada się w sposób jednorazowy do produkcji, ale to jest ta wielkość, którą wydobędziemy” – mówił Robert Perkowski, wiceprezes PGNiG ds. operacyjnych.

Jak dodał, wykorzystanie Smart Field do analiz różnych wariantów realizacji prac wiertniczych i inwestycji związanych z zagospodarowaniem złóż pozwoli zwiększyć dostępność krajowych zasobów ropy i gazu ziemnego.

„Projekt Smart Field pozwoli na wydłużenie pracy kopalń o 10 lat. Pozwoli utrzymać zatrudnienie, spowoduje większe wpływy do budżetów gmin, pozwoli zabezpieczyć dostawy gazu ziemnego i zwiększyć efektywność energetyczną” – mówił Perkowski.

Jak dodał szef PGNiG, po 2022 r. koncern będzie miał mocno zdywersyfikowany portfel dostaw gazu.

„Po 2023 r. będziemy starali się zaspokoić nie tylko z wydobycia własnego, ale także importu i przede wszystkim z Szelfu Norweskiego. W sumie będziemy mieli 58 koncesji wydobywczych na Szelfie Norweskim, to już teraz jest ok. 25 mld m. sześc. gazu. Wydobycie w szczytowym momencie to ponad 4 mld m.sześc. Kolejne źródło to LNG i dostawy do Terminala w Świnoujściu, gdzie importujemy skroplony gaz ziemny przede wszystkim z USA i Kataru, a w planach jest budowa kolejnego terminala w Zatoce Gdańskiej. Już w tej chwili import LNG to 25 proc. całego naszego importu. Dalej w grę wchodzi Baltic Pipe i dostawy z Danii i Norwegii. Mamy interkonektory z Ukrainą i Słowacją. Planowana jest rozbudowa także gazociągu Polska-Litwa i dostawy z Kłajpedy oraz dostawy z kierunku niemieckiego. Możliwości zabezpieczenia dostaw gazu po 2022 r. jest sporo” – mówił Majewski.