Ceny paliwa powinny pozostać stabilne

Szczecin kupi autobusy elektryczne. Ma dotacje z NFOŚiGW

12 listopada 2021

Eesti Energia z rekordowym przychodem

12 listopada 2021

Redakcja

Kategorie

Tagi

Choć ceny ropy przestały rosnąć, to większa korekta na rynku hurtowym paliw w dół prawdopodobnie nie nastąpi ze względu na osłabienie złotego wobec dolara. Ceny na stacjach paliw powinny pozostać stabilne w przyszłym tygodniu – wynika z komentarza rynkowego analityków BM Reflex.

Ceny benzyny i oleju napędowego ustabilizowały się na większości stacji na podobnym, choć wysokim poziomie. Z tygodnia na tydzień coraz więcej stacji sprzedaje benzynę 95 i ON w cenie powyżej 6 zł/l.

Średnie ceny paliw na dzień 10-11-2021 r. wynoszą odpowiednio dla: benzyny bezołowiowej 95 – 5,99 zł/l, bezołowiowej 98 – 6,23 zł/l, dla oleju napędowego – 6 zł/l i autogazu – 3,39 zł/l. W stosunku do ubiegłego tygodnia ceny średnie ceny benzyny i diesla wzrosły o około 1 grosz na litrze, a autogazu o 4 gr/l.

Podobnie będą wyglądać najbliższe dni. Choć ceny ropy przestały rosnąć to większej korekty na rynku hurtowym w dół prawdopodobnie nie odnotujemy, ze względu na osłabienie złotego wobec USD. Może to jednak uchronić nas przed dalszym wzrostem cen na stacjach.

Coraz bardziej niekorzystnie wygląda porównanie do sytuacji sprzed roku. Wówczas za litr benzyny 95 i 98 płaciliśmy odpowiednio 1,6 i 1,5 zł mniej, za litr oleju napędowego 1,71 zł, a autogazu 1,19 zł.

Ropa Brent tanieje poniżej 82 USD/bbl i jest niespełna 1 USD/bbl tańsza niż przed tygodniem. W swoim najnowszym raporcie OPEC zrewidował swoją prognozę popytu o 160 000 baryłek dziennie. Rewizja w dół wynika głównie z wolniejszego niż oczekiwano popytu w Chinach i Indiach w III kwartale. OPEC nie zmienił jednak swoich szacunków na 2022 r. i nadal spodziewa się, że światowy popyt na ropę wzrośnie o 4,2 mln baryłek dziennie w porównaniu z 2021 r. W przyszłym roku średnie światowe zapotrzebowanie na ropę przekroczy poziomy sprzed pandemii COVID.

Według ostatniego raportu DOE nastąpił wzrost zapasów ropy o 1 mln bbl, spadek zapasów benzyn o 1,56 mln bbl i destylatów o 2,61 mln bbl. To oznacza, że zapasy ropy naftowej w USA na dzień 5 listopada były o 6,4 proc. niższe od sezonowej średniej z pięciu lat, zapasy benzyny były o 3,5 proc. niższe od średniej z pięciu lat oraz destylatów o 5,5 proc. niższe od średniej 5-letniej.

Wydobycie ropy naftowej w USA w ub. tygodniu pozostało na niezmienionym poziomie 11,5 mln baryłek dziennie, czyli o 1,6 mln baryłek dziennie (-12,2 proc.) poniżej rekordowego poziomu 13,1 mln baryłek dziennie z lutego 2020 r.

(ISBnews/ BM Reflex)