KGHM dementuje doniesienia o jakości sprowadzonych środków ochrony

Źródło: KGHM Polska Miedź

KGHM wezwał „Gazetę Wyborczą” do sprostowania informacji o jakości sprowadzonych środków ochrony osobistej i zapowiedział podjęcie kroków prawnych w razie braku takiego sprostowania.

„11 maja 2020 roku w Gazecie Wyborczej ukazał się artykuł pt. „WSI i maski KGHM”. Z powodu szeregu manipulacji, nieprawdziwych sugestii i wprowadzania opinii publicznej w błąd publikujemy niniejsze oświadczenie. W artykule pojawia się stwierdzenie, że KGHM Polska Miedź SA „prawdopodobnie grubo przepłacił pośrednikowi” oraz że środki sprowadzone do Polski to „jednorazówki, które są obecnie dostępne w dyskontach nawet po 1,62 zł za sztukę”, podczas gdy autor zaznacza, że spółka zapłaciła za maskę po 8 zł za sztukę. Tym razem Redaktor Harłukowicz do powielanych już tez dodaje kolejną, że założyciel firmy organizującej zakup był oficerem WSI” – czytamy w oświadczeniu KGHM.

KGHM w swojej informacji zapewnia, że:

  • Sprzęt sprowadzany przez KGHM do Polski, zgodnie z deklaracjami producenta, spełnia zalecenia Komisji Europejskiej;
  • Do wszystkich zamówionych produktów koncern uzyskał od dostawcy komplet dokumentów niezbędnych w sytuacji pandemii do dopuszczenia do obrotu w Unii Europejskiej, a więc również w Polsce, zgodnie z zaleceniami Komisji Europejskiej.
  • Wśród firm współpracujących są organizujące zakupy, przelot, agencje celne oraz firmy spedycyjne. Nie pakujemy samodzielnie samolotów, ani nie odprawiamy sami towaru.
  • Współpracujące z nami firmy zostały wybrane do zadań na podstawie swojego doświadczenia lub/i przedstawionej oferty. Każda z nich działa legalnie i wykonuje, zgodnie z najlepszą wiedzą KGHM, swoje obowiązki rzetelnie.
  • Ceny środków ochrony indywidualnej, które sprowadzamy do Polski są konkurencyjne i adekwatne do ich przeznaczenia.

„Po raz kolejny Gazeta Wyborcza nie jest w stanie zagłębić się w materiały źródłowe, prawidłowo interpretować otoczenia prawnego ani zweryfikować pojedynczych posiadanych dokumentów. Informacje pozyskane przez dziennikarza w wielu miejscach naruszają tajemnicę przedsiębiorstwa. Jednak najgroźniejsze jest manipulowanie czytelnikiem nieświadomym, że po raz kolejny zostaje wprowadzony w błąd” – czytamy w oświadczeniu KGHM.

Niewiele brakuje do 2 GW z fotowoltaiki
11 maja 2020
PGE dostanie dofinansowanie dla zwiększenia przyłączeń OZE
11 maja 2020