Jeszcze w tym roku przewidujemy  otwarcie kilku stacji. Naszym celem jest stworzenie najwyższej jakości sieci ultraszybkiego ładowania w całej Polsce, żeby każdy Polak mógł przejść na samochód elektryczny. W naszych planach ekspansji oczywiście nie zapominamy o pozostałej części Europy i innych kontynentach. Budujemy partnerstwa, które usprawnią nam wejście również na te rynki – mówi Bartosz Kubik, prezes i założyciel Ekoen, polskiego operatora budującego sieć ultraszybkich ładowarek. 

Cleanerenergy.pl: Ekoen rozpoczął formalnie działalność w styczniu 2020 r., kiedy wpadł Pan na pomysł budowy dużej sieci ultraszybkich ładowarek o podwyższonym standardzie obsługi?

Bartosz Kubik: Pierwsza koncepcja Ekoen powstała chyba w 2017 roku. Projekt ewoluował, zmieniały się zespoły dedykowane do jego poprowadzenia, ale jedno pozostawało bez zmian – Ekoen ma być zbudowany na bazie ładowarek dużych mocy, o dużej przepustowości i czekać na gotowość pojazdów, która dziś zaczyna się już rozwijać. 

Od początku swojej działalności w obszarze elektromobilności, od 2009 roku, jestem przekonany o swoistej wyższości ładowarek naprawdę dużych mocy z możliwością swobodnego zarządzania nią na poszczególne „wyjścia” nad jednostkowymi urządzeniami. W całym ekosystemie, wszystkie są potrzebne, jednak by zbudować realną elektromobilność, dostępną i powszechną, jak dzisiejszy (szeroko rozumiany) rynek samochodów spalinowych, konieczne jest mądre i właściwe wykorzystanie produktów, jakie dziś oferują producenci. 

Ekoen pod względem roli, jaką pełni na rynku, był produktem skończonym już w 2017 roku, konieczna była dojrzałość rynku i jego uczestników, byśmy mogli rozpocząć tę właściwą fazę jego działalności i zapoczątkować budowę własnej sieci usług ładowania w formule, która na rynku dopiero zaczyna się pojawiać. 

Cleanerenergy.pl: Jest Pan jednym z założycieli Ekoenergetyka Polska, polskiego producenta ultraszybkich ładowarek. Jak się układa współpraca? Czy Ekoenergetyka Polska jest wyłącznym dostawcą urządzeń dla firmy?

B.K.: Ekoen jest projektem niepowiązanym kapitałowo ze spółką Ekoenergetyka-Polska S.A., która zapewnia nam najwyższej jakości i najszybszą infrastrukturę ładowania na rynku. Ekoenergetyka-Polska S.A. jest dostawcą rozwiązań technologicznych dedykowanych dla projektu Ekoen i jako jedyny producent tego typu urządzeń na rynku jest gwarancją, że świadczone przez nas usługi ładowania są realizowane przy wykorzystaniu urządzeń o najwyższej klasie zarówno pod względem technologii jak i niezawodności. Trudno nie być zadowolonym z takiej współpracy. 

Cleanerenergy.pl: Ekoen ma w Zielonej Górze 5-stanowiskową ultraszybką stację ładowania samochodów elektrycznych, tymczasem według danych UDT, dokonaliście zgłoszenia do Ewidencji Infrastruktury Paliw Alternatywnych, ale nie macie żadnej certyfikowanej ogólnodostępnej stacji. Za to Ekoenergetyka ma dwie stacje i trzy punkty ładowania. To jakaś pomyłka? 

B.K.: Dane, na które się Państwo powołujecie są niestety coraz częściej przywoływane w różnych portalach i wydawnictwach a są, trzeba to wprost powiedzieć, danymi nierzetelnymi. Niestety chęci objęcia swego rodzaju nadzorem tego obszaru rynku, elektromobilności, mają w mojej ocenie błędne założenia od samego początku prób ich wdrożenia. Co pośrednio uwidaczniają sytuacje, jak ta z nieprawidłową ilością punktów. Niemniej jednak, jest to temat zupełnie odrębny od działalności Ekoenu i nie chciałbym mieszać tych dwóch wątków. Na temat funkcjonowania systemu ewidencjonowania czy certyfikacji urządzeń chętnie wypowiem się przy kolejnej okazji. 

Cleanerenergy.pl: W kwietniu zapowiedział Pan uruchomienie przez Ekoen 100 stacji w Polsce i za granicą do 2026 roku. Inwestycje w rozwój infrastruktury zaplanowaną są na 5 lat, co oznacza uruchamianie ok. 20 stacji rocznie. Jak wyglądają kroki milowe tego planu? Ile stacji np. może być uruchomionych w tym roku? 

B.K.: Na ten moment nie możemy zdradzić szczegółów, ale mogę powiedzieć, że cały zespół Ekoenu każdego dnia ciężko pracuje nad realizacją naszego planu. Mamy świadomość, że jest to plan ambitny, choć marzyłbym sobie abyśmy wykonali go nadprogramowo. I uważam, że to bardzo realne. Pamiętajmy, że z każdym kolejnym rokiem zapotrzebowanie na tego typu stacje będzie wyłącznie rosło. Wymuszą to kierowcy, wymusi to biznes, a może nawet rynek energetyczny – czekamy czym zaskoczy nas przyszłość realizując konsekwentnie nasz plan minimum. Jeszcze w tym roku przewidujemy kilka otwarć, im bliżej realizacji kolejnych punktów będziemy tym częściej będą pojawiać się kolejne informacje medialne. Dziś skupiamy się na realizacji i ulepszaniu koncepcji gwarantującej maksymalny komfort dla użytkowników stacji. 

Cleanerenergy.pl: Czy ekspansja zagraniczna będzie odpowiadać równolegle? Ile stacji może powstać poza Polską? Które z rynków uważacie za atrakcyjne?

B.K.: Nie jest tajemnicą, że wiele rynków w Europie i na świecie ma nieco większą gotowość dla tego typu projektów. W naszych planach ekspansji oczywiście nie zapominamy o pozostałej części Europy i innych kontynentach. Budujemy partnerstwa, które usprawnią nam wejście również na te rynki. 

Cleanerenergy.pl: Na początku czerwca Ekoen wygrał przetarg GDDKiA na budowę stacji ładowania przy 10 MOP-ach kat. I Do tego czasu mieliście jedną prototypową wielostanowiskową bazę w Zielonej Górze, gdzie zdobywaliście doświadczenia w obsłudze kierowców. Dlaczego zdecydowaliście się na taki krok, i postanowiliście inwestować także w budowę urządzeń wzdłuż głównych szlaków komunikacyjnych?

B.K.: Wszystkie badania na temat elektromobilności mówią, że bez infrastruktury szybkiego ładowania, zarówno klienci prywatni, jak i firmy, obawiają się kupować samochody elektryczne i rynek stoi w miejscu. Dodatkowo, naszym zdaniem obecnie funkcjonujące sieci nie odpowiadają na potrzeby klientów. Nie można na nich polegać, mają skomplikowane systemy płatności. One bardziej zniechęcają klienta do elektromobilności. 

My chcemy to zmienić. Naszym celem jest stworzenie najwyższej jakości sieci ultraszybkiego ładowania w całej Polsce, żeby każdy Polak mógł przejść na samochód elektryczny. Stawianie urządzeń na głównych szlakach komunikacyjnych jest jednym z kroków w realizacji tego celu. 

Cleanerenergy.pl: GDDKiK szukała operatorów dla 21 MOP-ów, o ile lokalizacji staraliście się? Jakie warunki musiał spełnić Ekoen?

B.K.: Staraliśmy się o 11 lokalizacji i wszystkie je otrzymaliśmy, ale z jedną pojawił się problem administracyjny, więc GDDKiA usunęła ją z listy. 

Cleanerenergy.pl: Każda ze stacji, którą zamontujecie w tych MOP-ach ma oferować szybkie ładowanie za pomocą trzech standardów ładowania, CHAdeMO, Combo 2 i Typ 2 oraz prosty system płatności za pomocą karty płatniczej. Jakiej mocy będą to ładowarki?

B.K.: Jeszcze pracujemy nad docelową mocą ładowarek. Chcemy, aby dostarczane urządzenia gwarantowały maksymalną przepustowość w poszczególnych lokalizacjach przy zachowaniu racjonalności w ponoszonych nakładach. Badamy otoczenie, analizujemy możliwości sieci i zaproponujemy rozwiązania, które będą najbardziej optymalne dla korzystających w tych lokalizacjach.

Cleanerenergy.pl: Czy w tych 10 MOP-ach zamontujecie tylko stacje ładowania, czy też planujecie zbudowanie kawiarni i strefy relaksu, bo kategoria MOP I dopuszcza wyposażenie w obiekty małej gastronomii?

B.K.: Formuła przetargu dopuszczała możliwość dzierżawy gruntu wyłącznie pod stacje ładowania. Oczywiście chcielibyśmy, aby Ekoen również na tych lokalizacjach mógł zaistniej w swej docelowej wersji. Wiemy, jak potrzebne dla kierowców jest całe, nazwijmy to, zaplecze gastronomiczne. Będziemy do tego dążyć, podjęliśmy już próby rozmów w tym kierunku – czekamy na rozwój wydarzeń. 

Cleanerenergy.pl: Umowa z GDDKiK obowiązuje przez 10 lat. Czy zakładacie, że wraz ze wzrostem liczby samochodów elektrycznych na polskich drogach stacje będą rozbudowane?

B.K.: Nie zamykamy się na rozwój, wręcz przeciwnie. Jeśli rynek będzie rósł w sposób dynamiczny, to na pewno rozważymy zwiększenie ilości punktów ładowania na MOP-ach, na których mamy koncesję. Na szczęście technologia dostarczana przez Ekoenergetyka-Polska S.A. umożliwia nam na to w sposób dość elastyczny, a przede wszystkim skuteczny.

Cleanerenergy.pl: Plan lokalizacji ogólnodostępnych stacji ładowania, stacji gazu ziemnego oraz punktów tankowania wodoru na Miejscach Obsługi Podróżnych na sieci bazowej TEN-T konsultowany przez GDDKiA z operatorami obejmuje ok. 90 MOP-ów kategorii I. Czy zamierzacie startować w kolejnych przetargach?

B.K.: Tak, jak wskazywałem wcześniej i podkreślam często w swoich wypowiedziach, naszym celem jest budowa realnej, dojrzałej ale przede wszystkim realnej elektromobilności. Jeśli jednym z jej elementów jest budowa lokalizacji przy trasach szybkiego ruchu – nie możemy o nich zapominać i pozostawiać bez opieki. 

Cleanerenergy.pl: Sieć ogólnodostępnych stacji ładowania ma być w sumie na ok. 200 MOP-ach. Reszta więc, to MOP-y II i III kategorii, które mają operatorów. Część z nich, jak można wyczytać z kart uzgodnień, np. BP nie planuje budowy infrastruktury paliw alternatywnych ze względu na brak uzasadnienia ekonomicznego. Czy planujecie wejść na takie stacje, na zasadzie partnerstwa jak robi to GreenWay Polska wasz konkurent w ostatnim przetargu?

B.K.: Ekoen i GreenWay mają na ten moment zupełnie inny model biznesowy i strategię jego rozwoju. Z kolei wspomniana sieć BP uruchomiła już własny program budowy stacji ładowania pojazdów elektrycznych, zapewne widząc potencjał i nadchodzące potrzeby rynku. Obserwujemy nasze otoczenie rynkowe, prowadzimy rozmowy z potencjalnymi partnerami i trzymamy rękę na pulsie. Nie zapominajmy jednak, że rynek elektromobilności jest rynkiem, który dopiero się tworzy a mimo to już dziś daje przepotężne możliwości dla wielu jego uczestników. Wierzymy, że każdy z nich – a przede wszystkim najlepsi – znajdą w nim swoje miejsce. 

Cleanerenergy.pl: Pierwsza stacja Ekoen w Zielonej Górze oferuje pięć szybkich punktów ładowania o mocy 50 kW, 100 kW oraz 150 kW, kawiarnię oraz specjalną strefę relaksu dla kierowców. Kiedy powstanie kolejna taka stacja? Gdzie? Czy to będzie podstawowy, czy jedyny format stacji, jaki będziecie budować w miastach?

B.K.: Jak w skazywałem już wcześniej, o naszych kolejnych realizacjach dowiedzą się Państwo wkrótce. Ekoen, podobnie jak elektromobilność, powiedział dopiero pierwsze słowo. 

Cleanerenergy.pl: W portfolio ma się pojawić stacja ładowania o mocy 350 kW. Czy stanie w Zielonej Górze, czy w innej lokalizacji?

B.K.: Chcemy oferować naszym klientom najszybsze ładowanie, jakie jest możliwe na rynku. Rzeczywiście planujemy wdrożenie stacji 350kW już w najbliższym czasie. Jak już będziemy bliżej realizacji, to na pewno Państwo o niej usłyszą. 

Cleanerenergy.pl: W Zielonej Górze testowaliście tylko ładowarki DC o dużej mocy. Odrzucacie standard AC, dlaczego?

B.K.: Ekoen to stacje szybkiego i ultraszybkiego ładowania. Tylko DC – CCS i CHAdeMO – umożliwiają ładowanie z mocą +100kW. Jedynym producentem, który proponował szybkie ładowanie za pomocą wtyczki Typ 2 z AC był Renault, który już się z tego wycofał i w swoich nowych samochodach wdraża CCS do szybkiego ładowania. Ładowanie wolne, za pomocą wtyczki Typ 2, to nie jest nasz cel. I to nie my odrzucamy standard AC do szybkiego ładowania, to producenci samochodów od niego odchodzą. A my jako operator szybkiej infrastruktury ładowania jesteśmy odpowiedzią na ich wybory.  

Cleanerenergy.pl: Budowa sieci 100 stacji szybkich i ultraszybkich stacji ładowania DC to duży wydatek, rzędu 30-50 mln zł. A z infrastrukturą towarzyszącą, pewnie co najmniej dwa razy większy. Jakie będą źródła finansowania inwestycji? 

B.K.: Jak każdy projekt infrastrukturalny, również budowa sieci Ekoen wymaga określonych nakładów inwestycyjnych. Nigdy nie rzucam słów na wiatr w sposób nieodpowiedzialny – tak budowałem i buduję każde swoje przedsięwzięcie i nie ogłaszalibyśmy swoich planów co do wielkości sieci, gdybyśmy nie mieli planu na jej sfinansowanie. Z uwagi na zobowiązania do zachowania poufności względem podmiotów, z którymi prowadzimy w tym zakresie rozmowy, pozwolę sobie nie wdawać się w większe szczegóły.

Cleanerenergy.pl: Dziękujemy za rozmowę.